Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Na czele liderzy Giertychowie, ojciec i syn, krok za nimi kierownik Kotlinowski, a dalej zwarte szeregi dziarskich młodzieńców i moherowych beretów. Tymczasem w terenie toczy się zacięta walka o stanowiska.

JAGIENKA WILCZAK

Najjaskrawszym przykładem walki o władzę w partii jest Podkarpacie, uchodzące za twierdzę ligowców. - Całe szczęście, że wybory przeniesiono na jesień - uważa Bogusław Tofilski, radny podkarpackiego sejmiku samorządowego i szef powiatowych struktur LPR w Stalowej Woli. Inaczej byłoby trudno zewrzeć szeregi Ligi na Podkarpaciu, choć elektorat był tu zawsze karny, oddany i zasłuchany w głos Radia Maryja. LPR wprowadziła stąd do Sejmu posła Zygmunta Wrzodaka, który pociągnął jeszcze dwie osoby z
Na czele liderzy Giertychowie, ojciec i syn, krok za nimi kierownik Kotlinowski, a dalej zwarte szeregi dziarskich młodzieńców i moherowych beretów. Tymczasem w terenie toczy się zacięta walka o stanowiska.&lt;/&gt;<br><br>&lt;au&gt;JAGIENKA WILCZAK&lt;/&gt;<br><br>Najjaskrawszym przykładem walki o władzę w partii jest Podkarpacie, uchodzące za twierdzę ligowców. - Całe szczęście, że wybory przeniesiono na jesień - uważa Bogusław Tofilski, radny podkarpackiego sejmiku samorządowego i szef powiatowych struktur LPR w Stalowej Woli. Inaczej byłoby trudno zewrzeć szeregi Ligi na Podkarpaciu, choć elektorat był tu zawsze karny, oddany i zasłuchany w głos Radia Maryja. LPR wprowadziła stąd do Sejmu posła Zygmunta Wrzodaka, który pociągnął jeszcze dwie osoby z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego