Typ tekstu: Książka
Autor: Leśmian Bolesław
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1920
szukająca karku,
Jak ta dynia, gdy się dłoniom umknie na jarmarku.

Piersią, sobie przywłaszczoną, jar grabieżczo dyszy,
Uchem, wbiegłym na wierzchołek, wierzba coś tam słyszy!

Oczy, wzajem rozłączone, tleją bez połysku,
Jedno brzęczy w pajęczynie, drugie śpi w mrowisku.

Jedna noga popod lasem uwija się w tańcu,
Druga włóczy się na klęczkach po zbożowym łańcu.

A ta ręka, co się wzniosła w próżnię ponad drogą,
Znakiem krzyża przeżegnała nie wiadomo kogo!


KRÓLEWNA CZARNYCH WYSP

Królewna Czarnych Wysp, podwójną bielą rąk
Rozwidniająca zmierzch w miłosnych żądz pośpiechu,
Rozdawczyni snów i mąk,
Pełna zdrady, pełna grzechu,
Całująca własne dłonie,
Zanim czar utracą w zgonie
szukająca karku,<br>Jak ta dynia, gdy się dłoniom umknie na jarmarku.<br><br>Piersią, sobie przywłaszczoną, jar grabieżczo dyszy,<br>Uchem, wbiegłym na wierzchołek, wierzba coś tam słyszy!<br><br>Oczy, wzajem rozłączone, tleją bez połysku,<br>Jedno brzęczy w pajęczynie, drugie śpi w mrowisku.<br><br>Jedna noga popod lasem uwija się w tańcu,<br>Druga włóczy się na klęczkach po zbożowym łańcu.<br><br>A ta ręka, co się wzniosła w próżnię ponad drogą,<br>Znakiem krzyża przeżegnała nie wiadomo kogo!&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;KRÓLEWNA CZARNYCH WYSP&lt;/&gt;<br><br>Królewna Czarnych Wysp, podwójną bielą rąk<br>Rozwidniająca zmierzch w miłosnych żądz pośpiechu,<br> Rozdawczyni snów i mąk,<br> Pełna zdrady, pełna grzechu,<br> Całująca własne dłonie,<br> Zanim czar utracą w zgonie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego