Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
że czeka nas renesans etiudy filmowej i - generalnie - krótkich form. I to zapoczątkowany przez prosty lud. Eisenstein byłby w siódmym niebie.
Na razie do ataku przechodzi kino mainstreamowe. Sony chce udostępnić w przyszłym roku w Internecie 500 swoich najbardziej kasowych filmów. Rzecz jasna nie za darmo. Sony marzy się coś na kształt serwisu muzycznego iTunes Apple, którego sukces zrobił kolosalne wrażenie na całej branży show-biznesu. Tak czy owak, najbliższa przyszłość sieci należeć będzie do spadkobierców braci Lumie`re.
Notabene ciekawe, czy pertraktacji szefów Google'a z zarządem nie rejestrowała jakaś zakładowa kamera. Jeśli tak, coś mi mówi, że materiał ten wkrótce uatrakcyjni
że czeka nas renesans etiudy filmowej i - generalnie - krótkich form. I to zapoczątkowany przez prosty lud. Eisenstein byłby w siódmym niebie. <br>Na razie do ataku przechodzi kino mainstreamowe. Sony chce udostępnić w przyszłym roku w Internecie 500 swoich najbardziej kasowych filmów. Rzecz jasna nie za darmo. Sony marzy się coś na kształt serwisu muzycznego iTunes Apple, którego sukces zrobił kolosalne wrażenie na całej branży show-biznesu. Tak czy owak, najbliższa przyszłość sieci należeć będzie do spadkobierców braci Lumie`re. <br>Notabene ciekawe, czy pertraktacji szefów Google'a z zarządem nie rejestrowała jakaś zakładowa kamera. Jeśli tak, coś mi mówi, że materiał ten wkrótce uatrakcyjni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego