Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.18 (41)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
mieszkańców Podwala, Andrzej Wieremejczyk (34 l.), nie ma żadnych wątpliwości: - Administracja nie robi nic, aby zapewnić ludziom minimum bezpieczeństwa. Czekają tylko, aż wydarzy się tragedia. A my cały czas musimy się mieć na baczności! - tłumaczy. Dzwońmy więc po strażaków. Oni dadzą popalić waszej administracji!
MAŁGORZATA GERMAK, KRZYSZTOF HRYNIEWICZ

Remonter czeka na lepszą pogodę
Remonter - maszyna do łatania dziur w jezdniach - nie lubi śniegu. I dlatego wyjedzie na warszawskie ulice dopiero wtedy, gdy przyjdą roztopy. Na razie stoi w zajezdni, a pracownicy Zarządu Dróg Miejskich uczą się obsługi.
Specjalne urządzenie, które potrafi błyskawicznie naprawiać jezdnie, jest już w Warszawie od ponad tygodnia, ale
mieszkańców Podwala, Andrzej Wieremejczyk (34 l.), nie ma żadnych wątpliwości: - Administracja nie robi nic, aby zapewnić ludziom minimum bezpieczeństwa. Czekają tylko, aż wydarzy się tragedia. A my cały czas musimy się mieć na baczności! - tłumaczy. Dzwońmy więc po strażaków. Oni dadzą popalić waszej administracji!<br>&lt;gap&gt;&lt;au&gt;MAŁGORZATA GERMAK, KRZYSZTOF HRYNIEWICZ&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Remonter czeka na lepszą pogodę&lt;/&gt;<br>Remonter - maszyna do łatania dziur w jezdniach - nie lubi śniegu. I dlatego wyjedzie na warszawskie ulice dopiero wtedy, gdy przyjdą roztopy. Na razie stoi w zajezdni, a pracownicy Zarządu Dróg Miejskich uczą się obsługi.<br>Specjalne urządzenie, które potrafi błyskawicznie naprawiać jezdnie, jest już w Warszawie od ponad tygodnia, ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego