Typ tekstu: Książka
Tytuł: Klechdy domowe
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1960
wielki podatek do dzisiejszego dnia opłacany.
Tak Janosik przez kobietę skończył!

ZOFIA URBANOWSKA
(wg A. Stopki)

PRZEZ CO SIĘ ŚWIĘCI DOSTALI NA KĘPĘ
Było dwóch chłopów i mieszkali przy wodzie, jeden z jednej strony, a drugi z drugiej; ten, co był na prawo, nazywał się Kuba Jamrozik, a ten, co na lewo - Wawrzek Bieńkowski. A to było gdzieś koło Białego Dunajca.
Ci chłopi mieli grunta koło wody, naprzeciw siebie. Kiedy wody szły na wiosnę, to albo jednemu urwało, a drugiemu przyczyniło, albo temu urwało, a drugiemu darowało.
Miał każdy z tych dwóch gazdów po świętym, zrobionym z drzewa. Kuba miał świętego Antoniego
wielki podatek do dzisiejszego dnia opłacany. <br>Tak Janosik przez kobietę skończył! <br><br>&lt;au&gt;ZOFIA URBANOWSKA&lt;/&gt;<br>(wg A. Stopki)&lt;/&gt;<br><br>&lt;div sex="m"&gt;&lt;tit&gt;PRZEZ CO SIĘ ŚWIĘCI DOSTALI NA KĘPĘ&lt;/&gt;<br>Było dwóch chłopów i mieszkali przy wodzie, jeden z jednej strony, a drugi z drugiej; ten, co był na prawo, nazywał się Kuba Jamrozik, a ten, co na lewo - Wawrzek Bieńkowski. A to było gdzieś koło Białego Dunajca. <br>Ci chłopi mieli grunta koło wody, naprzeciw siebie. Kiedy wody szły na wiosnę, to albo jednemu urwało, a drugiemu przyczyniło, albo temu urwało, a drugiemu darowało. <br>Miał każdy z tych dwóch gazdów po świętym, zrobionym z drzewa. Kuba miał świętego Antoniego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego