on mi, proszę was, nie odpowiada!<br><br>I w jakim - proszę was, powiedzcie mi -<br>w jakim mnie on postawił położeniu!<br>Mnie, co do Kotta mówię: Cher ami'',<br>a ze Słonimskim jestem po imieniu!<br><br>Że sam nie bywa, żonę klempę ma,<br>że nikt nie pragnie znać go z lepszej sfery,<br>ze złości na margines też nas pcha,<br>chce nas wyalienować, do cholery!<br><br>Ja służę partii już dwadzieścia lat<br>i różnie, towarzyszu, tam bywało.<br>Tu człek zarządzał, ówdzie troszkę kradł,<br>a czasem nawet w nery się kopało!<br><br>Lecz dziś - powiedzcie sami - kiedy ślad<br>tych czasów już zaciera się w pamięci,<br>człek z każdym w zgodzie