Typ tekstu: Książka
Autor: Janicka Bożena, Janda Krystyna
Tytuł: Gwiazdy mają czerwone pazury
Rok: 1998
To prawda. I powiem pani, że nie lubiłam czytać tych listów dlatego, bo się z nimi częściowo zgadzałam.
- Tu mnie pani zastrzeliła.
- Ale niektóre były naprawdę okropne, pisali je chyba psychopaci.
- Pozwoliła mi pani przeczytać listy z późniejszego okresu, kiedy po wielu bezspornych sukcesach już panią zaakceptowano. Sądząc z adnotacji na marginesach, nie na wszystkie pani odpisuje, lecz zawsze - na rzeczowe, z jakąś myślą, spostrzeżeniem. I jeszcze na listy od osób głęboko nieszczęśliwych (najczęściej dziewczyn). Chyba czasami nie przewidując, co ściąga pani sobie na głowę. Te nadwrażliwe, psychicznie słabe dziewczyny potrafią potem pisać co drugi dzień, twardo żądając odpowiedzi.
- Wdaję się w
To prawda. I powiem pani, że nie lubiłam czytać tych listów dlatego, bo się z nimi częściowo zgadzałam.<br>- Tu mnie pani zastrzeliła.<br>- Ale niektóre były naprawdę okropne, pisali je chyba psychopaci.<br>- Pozwoliła mi pani przeczytać listy z późniejszego okresu, kiedy po wielu bezspornych sukcesach już panią zaakceptowano. Sądząc z adnotacji na marginesach, nie na wszystkie pani odpisuje, lecz zawsze - na rzeczowe, z jakąś myślą, spostrzeżeniem. I jeszcze na listy od osób głęboko nieszczęśliwych (najczęściej dziewczyn). Chyba czasami nie przewidując, co ściąga pani sobie na głowę. Te nadwrażliwe, psychicznie słabe dziewczyny potrafią potem pisać co drugi dzień, twardo żądając odpowiedzi.<br>- Wdaję się w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego