Typ tekstu: Książka
Autor: Czapski Józef
Tytuł: Patrząc
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1958-1960
z Soutine'em sfotografować w jego pracowni. Soutine
zgodził się pod warunkiem, że jego pracownia będzie zamieniona na salon
i że obie panie będą w toaletach! Ta anegdota o Soutinie i tysiące
innych podobnych wcale mi się nie wydają zabawne. Tu naprawdę chodzi o
człowieka, którego los i geniusz były nie na miarę jego świadomości.


Soutine i Van Gogh

Van Gogh, który pozornie ma tak wiele wspólnego z Soutine'em (Marx
mianuje go dziadkiem, a Soutine'a ojcem francuskiego ekspresjonizmu),
który zapadał w okresy wariacji, głodował, dniami żył czarną kawą i aż do samobójczej
śmierci był całkowicie zapoznany, zdaje mi się postacią nie tylko mniej
z Soutine'em sfotografować w jego pracowni. Soutine<br>zgodził się pod warunkiem, że jego pracownia będzie zamieniona na salon<br>i że obie panie będą w toaletach! Ta anegdota o Soutinie i tysiące<br>innych podobnych wcale mi się nie wydają zabawne. Tu naprawdę chodzi o<br>człowieka, którego los i geniusz były nie na miarę jego świadomości.&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;Soutine i Van Gogh&lt;/&gt;<br><br> Van Gogh, który pozornie ma tak wiele wspólnego z Soutine'em (Marx<br>mianuje go dziadkiem, a Soutine'a ojcem francuskiego ekspresjonizmu),<br>który zapadał w okresy wariacji, głodował, dniami żył czarną kawą i aż do samobójczej<br>śmierci był całkowicie zapoznany, zdaje mi się postacią nie tylko mniej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego