bo 15 sierpnia 1786 roku, sąd w Berlinie ogłosił wyrok, który tę tendencję ilustruje w sposób wręcz kliniczny. Oto dla domowego złodzieja i podpalacza, który być może podłożył ogień, by przy tej okazji dobrze się obłowić, co zdarzało się wcale nierzadko, wzniesiono pod miastem specjalny domek z bierwion, w którym na oczach licznie zebranej publiczności obwieś ów został spalony. Ze sztychu z epoki, upamiętniającego tę "ceremonię", aż przemawia niezwykła wprost staranność, z jaką wzniesiono ten budyneczek, przeznaczony przecież tylko na chwilowe "użytkowanie".<br>Oba te rozstrzygnięcia dawnej Temidy łączą "magdeburskie prawo", które przez całe wieki w sposób szczególnie okrutny rozprawiało się z niepoprawnymi