Pogotowia został dr Kazimierz Dłuski, jego zastępcą Stanisław Barabasz, Naczelnikiem Straży Mariusz Zaruski, zastępcą Klimek Bachleda, lekarzem Pogotowia był dr Wacław Kraszewski.<br><br><tit>Wyprawy</><br><br>Zaruski jako Naczelnik wyznaczał moment rozpoczęcia wyprawy po 1 godzinie 25 minutach od otrzymania wezwania o wypadku, ratownicy zbierali się przy Dworcu Tatrzańskim, Naczelnik dzielił wtedy toprowców na oddziały i wyznaczał ich kierowników. Członkowie TOPR ekwipowali się w sprzęt ratowniczy, 15-20 minut zajmowało zakupienie prowiantu. Na akcje wyruszano powozami lub furkami góralskimi, a potem oddziały, według marszruty opracowanej przez Naczelnika, rozchodziły się w różne strony w poszukiwaniu zaginionych. Akcja ratownicza trwała nieraz kilka dni, z dnia na dzień