Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Głos Wielkopolski
Nr: 23/02
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
i lutym spowodowała, że przez dwa miesiące trzy specjalistyczne ekipy z odpowiednimi kotłami pracują na okrągło. - Wszyscy wiemy, że stan nawierzchni jest katastrofalny. 30 procent poznańskich ulic powinno być gruntowanie przebudowanych. Na to nie mamy jednak pieniędzy - tłumaczy Jan Sklorz, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich. - Robimy, co możemy. Nasze służby pracują na okrągło i łatają dziury od rana do nocy. To są jednak półśrodki.

Pieniądze na bieżące utrzymanie dróg ZDM otrzymuje między innymi z akcyzy, którą obłożone jest paliwo. Niestety, to jest niewielki procent rzeczywistych potrzeb. Tymczasem zmotoryzowani wypowiedzieli ulicznym dziurom wojnę. Najbardziej odczuje to Zarząd Dróg Miejskich, który będzie zmuszony wypłacić odszkodowanie
i lutym spowodowała, że przez dwa miesiące trzy specjalistyczne ekipy z odpowiednimi kotłami pracują na okrągło. - Wszyscy wiemy, że stan nawierzchni jest katastrofalny. 30 procent poznańskich ulic powinno być gruntowanie przebudowanych. Na to nie mamy jednak pieniędzy - tłumaczy Jan Sklorz, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich. - Robimy, co możemy. Nasze służby pracują na okrągło i łatają dziury od rana do nocy. To są jednak półśrodki.<br><br>Pieniądze na bieżące utrzymanie dróg ZDM otrzymuje między innymi z akcyzy, którą obłożone jest paliwo. Niestety, to jest niewielki procent rzeczywistych potrzeb. Tymczasem zmotoryzowani wypowiedzieli ulicznym dziurom wojnę. Najbardziej odczuje to Zarząd Dróg Miejskich, który będzie zmuszony wypłacić odszkodowanie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego