Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: W kraju niewiernych
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2000
wszystkim na niemalże ludzką zajadłość w polowaniu na graczy, stanowi on najgroźniejszą odmianę wirusa. Przybiera zwykle humanoidalną postać - potężny jest potęgą magii i w światach realistycznych znowu nie tak trudno go zniszczyć. Po każdym kolejnym odrodzeniu jest jednak coraz ostrożniejszy: teraz już w ogóle omija podobne światy. Luizjany zaś prawie na pewno nie ominie.
- Może ominie - mruknął bez przekonania Kreny.
- Aż takiego szczęścia to ty nie masz.
- To co? Emigrujemy?
Santana spochmurniał. Niby sam to zaproponował, lecz najwyraźniej przeprowadzka była mu nie w smak.
- Sam mi mówiłeś, żebym się nie przywiązywał do przedmiotów - wytknąłem mu.
Spojrzał na mnie wrogo.
- Od mezozoiku jest
wszystkim na niemalże ludzką zajadłość w polowaniu na graczy, stanowi on najgroźniejszą odmianę wirusa. Przybiera zwykle humanoidalną postać - potężny jest potęgą magii i w światach realistycznych znowu nie tak trudno go zniszczyć. Po każdym kolejnym odrodzeniu jest jednak coraz ostrożniejszy: teraz już w ogóle omija podobne światy. Luizjany zaś prawie na pewno nie ominie.<br>- Może ominie - mruknął bez przekonania Kreny.<br>- Aż takiego szczęścia to ty nie masz.<br>- To co? Emigrujemy?<br>Santana spochmurniał. Niby sam to zaproponował, lecz najwyraźniej przeprowadzka była mu nie w smak.<br>- Sam mi mówiłeś, żebym się nie przywiązywał do przedmiotów - wytknąłem mu.<br>Spojrzał na mnie wrogo.<br>- Od mezozoiku jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego