nic mając wiersze i wierszydła, które i tak za żadne złote nie spływają z atramentem na papier. Może tacy, którym kanikuła służy, ja jednak wolę się urlopować. I Dziekański też ma się urlopować, bo remont już go wykańcza psychicznie i fizycznie.<br>A propos... Dziekański powiada, że te Filary to on na przekór wszystkim uruchomi we wrześniu, te same Filary, które już był niektórym pokazał, jaką to one są ameryką północną. I za cholerę nie zgodzi się, by w tej ameryce pod Filarami zrobić jakąś maleńką filharmonię dla Marcinkiewicza, przynajmniej kosztem tego jazzowego przedszkola. Chłop lata całe w to włożył, a oni chcą