Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
z całego świata arabskiego.
Wszystko wskazuje więc na to, że kwestia pochówku się rozwiązała. Wielu dziennikarzy zagranicznych od kilku dni próbowało tę zagadkę rozwikłać. Jeszcze wczoraj rano niektórzy obstawiali Strefę Gazy, zgodnie z planami rządu izraelskiego. Wczoraj na przejściu granicznym Erez jedne ekipy przedostawały się na stronę palestyńską, inne - wracały na stronę izraelską. Wszystkie przechodziły drobiazgową, kilkakrotną kontrolę, ze ściąganiem pasków i butów włącznie. Dla Palestyńczyków granica jest właściwie zamknięta. Trudno sobie wyobrazić, co by się tam działo, gdyby oficjalnie podano, że lada moment w Gazie odbędzie się pogrzeb Arafata. Izraelczycy wiedzą, że grób przywódcy Palestyńczyków stanie się miejscem pielgrzymek, dlatego wolą
Wszystko wskazuje więc na to, że kwestia pochówku się rozwiązała. Wielu dziennikarzy zagranicznych od kilku dni próbowało tę zagadkę rozwikłać. Jeszcze wczoraj rano niektórzy obstawiali Strefę Gazy, zgodnie z planami rządu izraelskiego. Wczoraj na przejściu granicznym Erez jedne ekipy przedostawały się na stronę palestyńską, inne - wracały na stronę izraelską. Wszystkie przechodziły drobiazgową, kilkakrotną kontrolę, ze ściąganiem pasków i butów włącznie. Dla Palestyńczyków granica jest właściwie zamknięta. Trudno sobie wyobrazić, co by się tam działo, gdyby oficjalnie podano, że lada moment w Gazie odbędzie się pogrzeb Arafata. Izraelczycy wiedzą, że grób przywódcy Palestyńczyków stanie się miejscem pielgrzymek, dlatego wolą
z całego świata arabskiego.<br>Wszystko wskazuje więc na to, że kwestia pochówku się rozwiązała. Wielu dziennikarzy zagranicznych od kilku dni próbowało tę zagadkę rozwikłać. Jeszcze wczoraj rano niektórzy obstawiali <name type="place">Strefę Gazy</>, zgodnie z planami rządu izraelskiego. Wczoraj na przejściu granicznym <name type="place">Erez</> jedne ekipy przedostawały się na stronę palestyńską, inne - wracały na stronę izraelską. Wszystkie przechodziły drobiazgową, kilkakrotną kontrolę, ze ściąganiem pasków i butów włącznie. Dla Palestyńczyków granica jest właściwie zamknięta. Trudno sobie wyobrazić, co by się tam działo, gdyby oficjalnie podano, że lada moment w <name type="place">Gazie</> odbędzie się pogrzeb <name type="person">Arafata</>. Izraelczycy wiedzą, że grób przywódcy Palestyńczyków stanie się miejscem pielgrzymek, dlatego wolą
