ustanawiać? Czy są one uniwersalne, czy też są tylko refleksem kultury i tradycji danego społeczeństwa, danej cywilizacji?<br>Oczywiście, że konkretne rozumienie demokracji określa kultura, ale istnieje też pewne ponadkulturowe minimum, które zawsze musi być spełnione, bez którego demokracja jest po prostu wewnętrznie sprzeczna, czyli niemożliwa. Na przykład: demokracja opiera się na wierze, że wszyscy członkowie wspólnoty politycznej są równi. Jest to akt wiary, bo doświadczenie nas uczy, że wszyscy ludzie są różni. To właśnie chrześcijaństwo wiarę tę ugruntowało i rozprzestrzeniło, bo wcześniejsze społeczeństwa, a także i wiele nam współczesnych - spójrzmy choćby na niektóre kraje Afryki, na Bliski czy Daleki Wschód - nie dzieliły