Typ tekstu: Książka
Autor: Janicka Bożena, Janda Krystyna
Tytuł: Gwiazdy mają czerwone pazury
Rok: 1998
tę zabawę. Trzeba wygrzebać płaski dołek, ułożyć jakieś śliczne rzeczy: sreberko, kolorowe papierki, piórko, skrawek koronki, przykryć to wszystko kawałkiem stłuczonej szyby i zasypać ziemią. A potem szuka się z drżeniem serca, czy przezrocze nie zniknęło. Wyczuwa się pod palcami szkło, zdrapuje ziemię - i ogląda. Po latach lubiłam robić przezrocza na wsi razem z moją córką Marysią. Za każdym razem doznawałam podobnego skurczu serca, kiedy usuwałyśmy ziemię, i spod szybki błyskał nietknięty skarb.
Był jeszcze pies Filip, który nienawidził pijaków i mundurowych. W pobliżu naszego domu stała budka z piwem. Kiedy wyprowadzałyśmy Filipa na spacer, pijaczkowie ze strachu wskakiwali na siatkę. Zresztą
tę zabawę. Trzeba wygrzebać płaski dołek, ułożyć jakieś śliczne rzeczy: sreberko, kolorowe papierki, piórko, skrawek koronki, przykryć to wszystko kawałkiem stłuczonej szyby i zasypać ziemią. A potem szuka się z drżeniem serca, czy przezrocze nie zniknęło. Wyczuwa się pod palcami szkło, zdrapuje ziemię - i ogląda. Po latach lubiłam robić przezrocza na wsi razem z moją córką Marysią. Za każdym razem doznawałam podobnego skurczu serca, kiedy usuwałyśmy ziemię, i spod szybki błyskał nietknięty skarb.<br>Był jeszcze pies Filip, który nienawidził pijaków i mundurowych. W pobliżu naszego domu stała budka z piwem. Kiedy wyprowadzałyśmy Filipa na spacer, pijaczkowie ze strachu wskakiwali na siatkę. Zresztą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego