Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 02.23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
niedawno, że wysoka cena za benzynę bierze się z racji ogromnego marnotrawstwa, jakiego dopuszczają się amerykańscy filmowcy, twórcy tak zwanych filmów akcji.
Otóż każdego dnia, o każdej porze i na każdym kanale wybuchają ogromne cysterny wypełnione właśnie benzyną. Sąsiad nawet zapisał wielkimi literami na ścianie numer najbliższej straży pożarnej. To na wypadek, gdyby mu się telewizor zapalił, a potem całe mieszkanie. Nieustające eksplozje na dowolnym kanale nie mogą przecież minąć bez echa. Sąsiad podobno nie jest paranoikiem-katastrofistą, przynajmniej tak mówi, ale po każdym filmie stwierdza, że telewizor piekielnie nagrzany, więc tylko patrzeć, jak dojdzie do nieszczęścia.
A przecież taka cysterna nie
niedawno, że wysoka cena za benzynę bierze się z racji ogromnego marnotrawstwa, jakiego dopuszczają się amerykańscy filmowcy, twórcy tak zwanych filmów akcji.<br>Otóż każdego dnia, o każdej porze i na każdym kanale wybuchają ogromne cysterny wypełnione właśnie benzyną. Sąsiad nawet zapisał wielkimi literami na ścianie numer najbliższej straży pożarnej. To na wypadek, gdyby mu się telewizor zapalił, a potem całe mieszkanie. Nieustające eksplozje na dowolnym kanale nie mogą przecież minąć bez echa. Sąsiad podobno nie jest paranoikiem-katastrofistą, przynajmniej tak mówi, ale po każdym filmie stwierdza, że telewizor piekielnie nagrzany, więc tylko patrzeć, jak dojdzie do nieszczęścia.<br>A przecież taka cysterna nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego