Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
przekonana, że źródła totalizmu tkwią u Hegla. Są jeszcze francuscy socjaliści, późny pozytywizm, wszelka myśl, dla której konkretem jest społeczność jako taka, z jej prawami, z jej dominacją, z jej tresurą wobec jednostki. Scjentyzm patrzy na jednostkę jako na egzemplarz gatunku lub element grupy czy społeczności, pragnąc tę społeczność zorganizować na wzór dobrze skonstruowanego mrowiska. Ideałem jest tu uniformizacja i tresura, jak twierdził Bergson. Sądzę, że trzeba nam stałej kontroli, krytycyzmu, by rozum zachował równowagę między pokusą despotyzmu ideologii a wyjałowieniem scjentystycznym. Każdy radykalizm jest fałszywy i groźny dla podmiotowości.

Czy pani sądzi, że ta kultura jeszcze jest zdolna do takich samoregulacji
przekonana, że źródła totalizmu tkwią u Hegla. Są jeszcze francuscy socjaliści, późny pozytywizm, wszelka myśl, dla której konkretem jest społeczność jako taka, z jej prawami, z jej dominacją, z jej tresurą wobec jednostki. Scjentyzm patrzy na jednostkę jako na egzemplarz gatunku lub element grupy czy społeczności, pragnąc tę społeczność zorganizować na wzór dobrze skonstruowanego mrowiska. Ideałem jest tu uniformizacja i tresura, jak twierdził Bergson. Sądzę, że trzeba nam stałej kontroli, krytycyzmu, by rozum zachował równowagę między pokusą despotyzmu ideologii a wyjałowieniem scjentystycznym. Każdy radykalizm jest fałszywy i groźny dla podmiotowości.<br><br>Czy pani sądzi, że ta kultura jeszcze jest zdolna do takich samoregulacji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego