Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
zaczniemy ujawniać trudności, to całą akcję diabli wezmą...
Zawalimy plan robót na najbliższe dwa lata i skompromitujemy wiceministra. Nie mówiąc o dalszych skutkach, już się zaczęły rozmowy na temat ewentualnych dochodów z tych obiektów turystycznych... Jezus, Mario!...
Naczelny inżynier z niepokojem ujrzał, jak kierownik pracowni śmiertelnie blednie na twarzy i nabiera jakiegoś dziwnego wyrazu spojrzenia. Widząc następnie pojawiające się na jego czole krople potu, pomyślał, że zwierzchnik przesadza, ale uczuł się zmuszony nieco go pocieszyć.
- Nie będzie tak źle - zaczął. - Postaramy się o pismo z województwa do tego przewodniczącego...
- Lesio - przerwał kierownik pracowni ochrypłym szeptem. - Lesio jeszcze tam nic nie zrobił
zaczniemy ujawniać trudności, to całą akcję diabli wezmą...<br>Zawalimy plan robót na najbliższe dwa lata i skompromitujemy wiceministra. Nie mówiąc o dalszych skutkach, już się zaczęły rozmowy na temat ewentualnych dochodów z tych obiektów turystycznych... Jezus, Mario!...<br>Naczelny inżynier z niepokojem ujrzał, jak kierownik pracowni śmiertelnie blednie na twarzy i nabiera jakiegoś dziwnego wyrazu spojrzenia. Widząc następnie pojawiające się na jego czole krople potu, pomyślał, że zwierzchnik przesadza, ale uczuł się zmuszony nieco go pocieszyć.<br>- Nie będzie tak źle - zaczął. - Postaramy się o pismo z województwa do tego przewodniczącego...<br>- Lesio - przerwał kierownik pracowni ochrypłym szeptem. - Lesio jeszcze tam nic nie zrobił
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego