który od kiedy przekroczył sto kilo wagi uważa, że jest zupełnie dojrzałym, ukształtowanym mężczyzną, stwierdza co jakiś czas, że nie wydoroślałem. Lewy już nie słucha punkowej muzyki, choć dziesięć lat temu przegrywaliśmy od siebie Vibratorsów, Pistolsów, Ramonesów, nie mówiąc już o gównach typu GBH albo Exploited, wieszaliśmy na sobie łańcuchy, nabijaliśmy pasy ćwiekami, pisaliśmy "No Future" jednocześnie chodząc do katolickiego liceum. Lewy pisze słownik wulgaryzmów i ogląda telewizyjne kiły w stylu "Kabaret OTTO". Chyba wiecie o co mi chodzi. No tak, czasami słucham też ska. Przegrywam sobie od Runia, który postanowił, że będzie miał największą w tym kraju płytotekę ska. Sprowadza