Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 32
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
także muzycznego, okazuje się jakby bardziej przyjazna dla rockmanów. Dziś, zdaje się mówić Muniek Staszczyk, żyjemy jeśli nie w lepszych, to na pewno w barwniejszych czasach niż dawniejsze, bo oto "dziewczyny z dużego miasta ubrane coraz zgrabniej/uwielbiam je obserwować, uwielbiam na nie patrzeć/z supermaketu sekspedientki/dziewczyny na telefon/nabuzowane uczennice/młodziutkie matki/z peepshow".
Krytyczne ostrze rocka mocno się stępiło i zardzewiało. Polska rzeczywistość coraz rzadziej bywa przedmiotem krytycznej refleksji. Wprawdzie jeszcze w piosence "Zmień się sam" Chłopców z Placu Broni możemy usłyszeć, że "Polska to jest chamów raj/Polska to jest trudny kraj", ale już puenta nie pozostawia
także muzycznego, okazuje się jakby bardziej przyjazna dla rockmanów. Dziś, zdaje się mówić Muniek Staszczyk, żyjemy jeśli nie w lepszych, to na pewno w barwniejszych czasach niż dawniejsze, bo oto &lt;q&gt;"dziewczyny z dużego miasta ubrane coraz zgrabniej/uwielbiam je obserwować, uwielbiam na nie patrzeć/z supermaketu sekspedientki/dziewczyny na telefon/nabuzowane uczennice/młodziutkie matki/z peepshow"&lt;/&gt;.<br>Krytyczne ostrze rocka mocno się stępiło i zardzewiało. Polska rzeczywistość coraz rzadziej bywa przedmiotem krytycznej refleksji. Wprawdzie jeszcze w piosence "Zmień się sam" Chłopców z Placu Broni możemy usłyszeć, że "Polska to jest chamów raj/Polska to jest trudny kraj", ale już puenta nie pozostawia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego