Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Zdrowia warunków i nie otworzą swoich gabinetów po Nowym Roku, było wiadomo już dawno. Trudno powiedzieć, na co liczyły kierownictwo resortu zdrowia i NFZ. Rozmowy, które skończyły się wczoraj rano, powinny - i mogły - być przeprowadzone do końca w zeszłym roku. Rządowi zabrakło i wyobraźni i odpowiedzialności. Kosztem pacjentów próbował wywrzeć nacisk na lekarzy. Potwierdził to, niestety, wczoraj premier Leszek Miller. - Lekarz, który zdradza pacjenta, nie może być wzorem do naśladowania - powiedział, komentując zawarcie porozumienia. Przy najsurowszej nawet ocenie postępowania lekarzy z Porozumienia Zielonogórskiego za winnych kryzysu uznać należy przede wszystkim rząd i premiera. Zaproponowany przez byłego ministra zdrowia Mariusza Łapińskiego i
Zdrowia warunków i nie otworzą swoich gabinetów po Nowym Roku, było wiadomo już dawno. Trudno powiedzieć, na co liczyły kierownictwo resortu zdrowia i NFZ. Rozmowy, które skończyły się wczoraj rano, powinny - i mogły - być przeprowadzone do końca w zeszłym roku. Rządowi zabrakło i wyobraźni i odpowiedzialności. Kosztem pacjentów próbował wywrzeć nacisk na lekarzy. Potwierdził to, niestety, wczoraj premier Leszek Miller. <q>- Lekarz, który zdradza pacjenta, nie może być wzorem do naśladowania</> - powiedział, komentując zawarcie porozumienia. Przy najsurowszej nawet ocenie postępowania lekarzy z Porozumienia Zielonogórskiego za winnych kryzysu uznać należy przede wszystkim rząd i premiera. Zaproponowany przez byłego ministra zdrowia Mariusza Łapińskiego i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego