ustępliwą, &lt;name type="person"&gt;patriarcha Aleksiej II&lt;/&gt; nie jest skory do puszczenia w niepamięć przyczyn rozłamu w świecie chrześcijańskim. Odpowiedź na pytanie może być równie dyplomatyczna jak w &lt;name type="place"&gt;Grecji&lt;/&gt;, gdzie prawosławie znane było z wyjątkowo nieprzejednanej niechęci do katolicyzmu. Mimo to doszło do spotkania papieża z greckim patriarchą.<br> Nawet jeśli &lt;name type="person"&gt;abp Chrystodulos&lt;/&gt; uległ naciskom rządu, jeśli nawet &lt;name type="person"&gt;Jana Pawła II&lt;/&gt; witano w &lt;name type="place"&gt;Atenach&lt;/&gt; nie jako głowę &lt;name type="org"&gt;Kościoła&lt;/&gt;, lecz państwa, jeszcze kilka tygodni wcześniej nawet to wykraczało poza granice wyobraźni.<br> Zobaczenie papieża na areopagu było bardziej kwestią wiary i nadziei, bo nic innego nie mogło wynikać z aktualnego klimatu w stosunkach między &lt;name type="place"&gt;Stolicą Apostolską&lt;/&gt; a