Typ tekstu: Książka
Autor: Borchardt Karol Olgierd
Tytuł: Szaman Morski
Rok: 1985
szło się do Jaffy, a potem do Hajfy.
Dobre drogi i świetnie zorganizowana komunikacja autobusowa dla turystów przyczyniały się do tego, że w każdym rejsie część załogi, dysponując dniami wolnymi za niedziele spędzone w morzu, wyruszała z Jaffy na zwiedzanie Jerozolimy, w której się zazwyczaj zostawało na noc. Następnie jechało nad Morze Martwe, do Jerycho, Nablus (Sychem), nad Tyberiadę do Kafarnaum i przez Nazaret do Hajfy, gdzie już stał statek.
Załoga "Kościuszki", poinformowana dokładnie przez załogę "Polonii", dokąd, jak i kiedy podróżować, wydeptanymi przez załogę "Polonii" ścieżkami znalazła się w Jerozolimie. Duże było zdumienie KOŚCIUSZKOWCÓW, gdy przy Grobie Pańskim, mającym kształt kapliczki
szło się do Jaffy, a potem do Hajfy.<br> Dobre drogi i świetnie zorganizowana komunikacja autobusowa dla turystów przyczyniały się do tego, że w każdym rejsie część załogi, dysponując dniami wolnymi za niedziele spędzone w morzu, wyruszała z Jaffy na zwiedzanie Jerozolimy, w której się zazwyczaj zostawało na noc. Następnie jechało nad Morze Martwe, do Jerycho, Nablus (Sychem), nad Tyberiadę do Kafarnaum i przez Nazaret do Hajfy, gdzie już stał statek.<br> Załoga "Kościuszki", poinformowana dokładnie przez załogę "Polonii", dokąd, jak i kiedy podróżować, wydeptanymi przez załogę "Polonii" ścieżkami znalazła się w Jerozolimie. Duże było zdumienie KOŚCIUSZKOWCÓW, gdy przy Grobie Pańskim, mającym kształt kapliczki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego