i na relacje duchowe między światem w pełni liberalnym, czy raczej takim, który za w pełni liberalny się uważa - bo przecież całkowicie zrealizowany liberalizm to tylko ideał - a tym światem, który dopiero buduje liberalną demokrację oraz tymi krajami, które liberalnej demokracji budować w ogóle nie zamierzają. Należy też zastanowić się nad przyszłymi relacjami między tym, co w demokracji ma nieuchronnie horyzontalną strukturę, a takimi dziedzinami życia, jak religia, sztuka czy edukacja, które nie mogą się obyć bez wymiaru pionowego.<br>Po drugie, trzeba zastanowić się nad tym, czy rzeczywiście w przyszłości demokracja zachowa pierwszeństwo w stosunku do filozofii, czy nie należy się