Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Waldemar
Tytuł: Burza nad Wiłą. Dziennik 1980-1981
Rok: 2002
nie jest tu w stanie narzucić. Zjazd nie uznaje autorytetów i dominacji. W pewnym momencie przewodniczący Związku musi się tłumaczyć z powodu częstej nieobecności na sali, a prezydium i prowadzący obrady mają świadomość, że za poważniejszy błąd czy podejrzenie o manipulację salą mogą zostać odsunięci od prowadzenia Zjazdu. Ta sala nadaje działaczom autorytet i go odbiera. Boleśnie doświadczy tego na sobie sam Lech Wałęsa w pierwszej, a jeszcze bardziej w drugiej turze zjazdu 58. Sala lubi radykalizm, rzeczowość i zwięzłość. Drugiego dnia sankcjonuje w formie uchwały bat na nudziarzy - odbieranie głosu przez podniesienie mandatów. Ten zwyczaj narodził się w toku obrad
nie jest tu w stanie narzucić. Zjazd nie uznaje autorytetów i dominacji. W pewnym momencie przewodniczący Związku musi się tłumaczyć z powodu częstej nieobecności na sali, a prezydium i prowadzący obrady mają świadomość, że za poważniejszy błąd czy podejrzenie o manipulację salą mogą zostać odsunięci od prowadzenia Zjazdu. Ta sala nadaje działaczom autorytet i go odbiera. Boleśnie doświadczy tego na sobie sam Lech Wałęsa w pierwszej, a jeszcze bardziej w drugiej turze zjazdu 58. Sala lubi radykalizm, rzeczowość i zwięzłość. Drugiego dnia sankcjonuje w formie uchwały bat na nudziarzy - odbieranie głosu przez podniesienie mandatów. Ten zwyczaj narodził się w toku obrad
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego