Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 45
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
sprawy, że miałem założona jakąś kartotekę. Byłem przecież jednym z tych, którzy podpisali uchwałę lustracyjną. Kiedy dowiedziałem się, że jestem na liście Maciarewicza, dosłownie zdębiałem. Tak mówił w czerwcu 1994 roku Andrzej Gąsienica Makowski.

Oczyścić się

Ustawa lustracyjna stała się faktem. Kilka dni temu zapytaliśmy starostę Makowskiego o to, czy nadal podtrzymuje to, co powiedział pięć lat wcześniej. - Chcę sprawdzić ustawowo czy jest procedura, która mi pozwoli oddać sprawę do sądu lustracyjnego. Jak będą możliwości, zrobię to, żeby mieć święty spokój. Podtrzymuję wszystko to, co powiedziałem w 1994 roku. Sądzę, że wszystkie osoby, które wówczas znalazły się na liście Maciarewicza, powinny
sprawy, że miałem założona jakąś kartotekę. Byłem przecież jednym z tych, którzy podpisali uchwałę lustracyjną. Kiedy dowiedziałem się, że jestem na liście Maciarewicza, dosłownie zdębiałem. Tak mówił w czerwcu 1994 roku Andrzej Gąsienica Makowski.<br><br>&lt;tit&gt;Oczyścić się&lt;/&gt;<br><br>Ustawa lustracyjna stała się faktem. Kilka dni temu zapytaliśmy starostę Makowskiego o to, czy nadal podtrzymuje to, co powiedział pięć lat wcześniej. - Chcę sprawdzić ustawowo czy jest procedura, która mi pozwoli oddać sprawę do sądu lustracyjnego. Jak będą możliwości, zrobię to, żeby mieć święty spokój. Podtrzymuję wszystko to, co powiedziałem w 1994 roku. Sądzę, że wszystkie osoby, które wówczas znalazły się na liście Maciarewicza, powinny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego