krytyczny. Akcja poczuje się upokorzona stanowiskiem Unii. Przecież przez tydzień zachęcała do rozmów (usiądźmy i porozmawiajmy), zgodziła się na zmianę premiera, a więc poszła na daleko idące ustępstwa wobec mniejszego koalicyjnego partnera i to wszystko okazało się niewystarczające. To bardzo trudna psychologicznie dla AWS sytuacja, nawet jeżeli uzna, że koalicja nadal stanowi wartość, której trzeba bronić. Otwarte jednak pozostaje pytanie, czy większość Akcji jeszcze uzna, że koalicja jest wartością.<br>W AWS pojawiły się głosy, że rząd mniejszościowy jest w gruncie rzeczy wygodny: będą nowe stanowiska do objęcia, nie będzie w rządzie Balcerowicza, a więc szereg pomysłów w rodzaju 40-godzinnego tygodnia