Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 47
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
naszych uczelni. Fidel Castro przeżył swój czas, ale nie ma go kto zastąpić. Potrzebny jest autorytet - wśród nielicznej opozycji nikogo takiego nie widać. Trzeba cierpliwie czekać. Duch rewolucyjny ledwie się kołacze. Hasło "wolność lub śmierć" przemawia do nielicznych. Wypisywane na murach i płotach - opatrzyło się. Nie znaczy to, że przy nadarzającej się okazji wszyscy uciekliby z wyspy. Jest w Kubańczykach jakieś poczucie tożsamości i godności, które każe im żyć w warunkach apokalipsy. Na zakończenie kongresu bibliotekarze z całego świata wzięli się za ręce i próbowali śpiewać kubańską pieśń rewolucyjną. Fałszowali okrutnie i śpiewanie się nie udało. Tak, jak większość spraw w tym
naszych uczelni. Fidel Castro przeżył swój czas, ale nie ma go kto zastąpić. Potrzebny jest autorytet - wśród nielicznej opozycji nikogo takiego nie widać. Trzeba cierpliwie czekać. Duch rewolucyjny ledwie się kołacze. Hasło "wolność lub śmierć" przemawia do nielicznych. Wypisywane na murach i płotach - opatrzyło się. Nie znaczy to, że przy nadarzającej się okazji wszyscy uciekliby z wyspy. Jest w Kubańczykach jakieś poczucie tożsamości i godności, które każe im żyć w warunkach apokalipsy. Na zakończenie kongresu bibliotekarze z całego świata wzięli się za ręce i próbowali śpiewać kubańską pieśń rewolucyjną. Fałszowali okrutnie i śpiewanie się nie udało. Tak, jak większość spraw w tym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego