Typ tekstu: Książka
Tytuł: Między Panem a Plebanem
Rok: 1995
względem było to bardzo zdrowe, bo z asystenta filozofii, porozumiewającego się językiem Husserla i Heideggera, stałem się katechetą, który mówi do małych dzieci i musi mówić ich językiem. Bardzo mocno korzystałem wtedy z Tygodnika Powszechnego, z tekstów księdza Malińskiego, ale mój język - nawet jeżeli dzieci go rozumiały - ciągle jeszcze nie nadawał się do druku. Trochę pomógł mi egzystencjalizm, który posługiwał się prostszym językiem, ale wciąż miałem problem z przekładaniem mojej filozofii na potrzeby prostego człowieka.
To była cena zamknięcia się w filozofii - moich filozoficznych fascynacji, które całkowicie mnie pochłonęły. W odróżnieniu od Adama, właściwie uprawiałem intelektualną monokulturę. Filozofia, filozofia, filozofia. Adam
względem było to bardzo zdrowe, bo z asystenta filozofii, porozumiewającego się językiem &lt;name type="person"&gt;Husserla&lt;/&gt; i &lt;name type="person"&gt;Heideggera&lt;/&gt;, stałem się katechetą, który mówi do małych dzieci i musi mówić ich językiem. Bardzo mocno korzystałem wtedy z &lt;name type="tit"&gt;Tygodnika Powszechnego&lt;/&gt;, z tekstów księdza Malińskiego, ale mój język - nawet jeżeli dzieci go rozumiały - ciągle jeszcze nie nadawał się do druku. Trochę pomógł mi egzystencjalizm, który posługiwał się prostszym językiem, ale wciąż miałem problem z przekładaniem mojej filozofii na potrzeby prostego człowieka.<br>To była cena zamknięcia się w filozofii - moich filozoficznych fascynacji, które całkowicie mnie pochłonęły. W odróżnieniu od Adama, właściwie uprawiałem intelektualną monokulturę. Filozofia, filozofia, filozofia. Adam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego