Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
Tak wielki i tak wspaniały, że wszystkie inne, dotychczas przeżyte, wielkie dni poszły w zapomnienie i przestały się liczyć.
Wielki dzień rozpoczął się zwykłym, prozaicznym dźwiękiem telefonu, który zabrzmiał na biurku kierownika pracowni.
Kierownik pracowni siedział właśnie w towarzystwie naczelnego inżyniera i obaj w ponurym, pełnym przygnębienia nastroju rozpatrywali dwie nader niemiłe sprawy. Sprawę planów prac, przewidzianych na następny rok, który przedstawiał się niezbyt różowo, i sprawę Lesia, który prezentował się jeszcze gorzej niż rok.
- Utalentowany to on jest, nie przeczę - powiedział z beznadziejnym zniechęceniem kierownik pracowni. - Ale co z tego? Ostatnio wychodzi z biura o dwunastej, bo twierdzi, że wczesnym
Tak wielki i tak wspaniały, że wszystkie inne, dotychczas przeżyte, wielkie dni poszły w zapomnienie i przestały się liczyć.<br>Wielki dzień rozpoczął się zwykłym, prozaicznym dźwiękiem telefonu, który zabrzmiał na biurku kierownika pracowni.<br>Kierownik pracowni siedział właśnie w towarzystwie naczelnego inżyniera i obaj w ponurym, pełnym przygnębienia nastroju rozpatrywali dwie nader niemiłe sprawy. Sprawę planów prac, przewidzianych na następny rok, który przedstawiał się niezbyt różowo, i sprawę Lesia, który prezentował się jeszcze gorzej niż rok.<br>- Utalentowany to on jest, nie przeczę - powiedział z beznadziejnym zniechęceniem kierownik pracowni. - Ale co z tego? Ostatnio wychodzi z biura o dwunastej, bo twierdzi, że wczesnym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego