skarg.<br><br> - Zawierają one zbyt mało informacji, by tylko na ich podstawie można było ocenić, czy sprawa ma charakter cywilnoprawny, czy administracyjny. A od tego zależy właściwość NSA, sądu powszechnego czy sądu pracy - powiedział "Rz" sędzia Grzegorz Borkowski, przewodniczący Wydziału III NSA. - Kwestię tę rozstrzygniemy po uzyskaniu odpowiedzi TP SA i nadesłaniu przez nią akt oraz po usunięciu braków formalnych skarg.<br><br>Są to bowiem jednakowe, skserowane druki, różniące się jedynie wpisanymi odręcznie danymi personalnymi i podpisami, co sugeruje zorganizowaną akcję. Zarzuca się w nich Telekomunikacji wydanie decyzji "z rażącym naruszeniem zasad postępowania administracyjnego"; nieustalenie stanu faktycznego; nieuwzględnienie słusznego interesu strony; niezapewnienie czynnego