pomysł. Przebierzemy się; a jak się przebierzemy, to możemy udawać, że o niczym nie wiemy, że się tak na niby bawimy w duchy, i Marsjanin nic nam nie zrobi.<br>Paragon cisnął gałązkę.<br> - Widzę, że ci się przejaśniło w głowie. To jest myśl: udawać, że się udaje. No nie?<br> - Dobrze! - zawołał nadinspektor. Rozłożył. na notesie plan Marsjanina, przygładził go dłonią. - Mamy dwie drogi do groty nietoperzy. Jedna znaczona przekreślonymi kwadracikami, druga kółkami. Jeden z nas pójdzie za kwadratami, drugi za kółkami. Jeżeli Marsjanin będzie nas ścigał jedną drogą, to my brykniemy drugą, trzeba go wykołować.<br> - Legalnie - potwierdził Paragon. -Grunt go wywabić na