Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Baśnie i poematy
Lata powstania: 1945-1948
brzuchu
I każdy przed nim drżał,
A jak się zwał, tak zwał.

Wieść głosi, że poza tym
W młodości był piratem
I wielkie skarby zebrał:
Dwadzieścia worków srebra,
Pięć skrzyń talarów złotych,
Brylanty i klejnoty,
I ząb cesarza Chin,
Czang-Fu, z dynastii Min.

Cesarski ząb ten pono
Miał moc nadprzyrodzoną:
Hartował więc żelazo,
Ochraniał przed zarazą,
Strach rzucał na załogę,
Wskazywał w nocy drogę
I strzegł od morskich trąb
Ten czarodziejski ząb.

Kapitan swe zdobycze
Na wyspie tajemniczej
Zakopał w głębi góry,
Ale zapomniał, której.
Daremnie szukał potem,
Co roku mknąc z powrotem
W zawieję, w burzę, w ziąb,
Lecz
brzuchu<br>I każdy przed nim drżał,<br>A jak się zwał, tak zwał.<br><br>Wieść głosi, że poza tym<br>W młodości był piratem<br>I wielkie skarby zebrał:<br>Dwadzieścia worków srebra,<br>Pięć skrzyń talarów złotych,<br>Brylanty i klejnoty,<br>I ząb cesarza Chin,<br>Czang-Fu, z dynastii Min.<br><br>Cesarski ząb ten pono<br>Miał moc nadprzyrodzoną:<br>Hartował więc żelazo,<br>Ochraniał przed zarazą,<br>Strach rzucał na załogę,<br>Wskazywał w nocy drogę<br>I strzegł od morskich trąb<br>Ten czarodziejski ząb.<br><br>Kapitan swe zdobycze<br>Na wyspie tajemniczej<br>Zakopał w głębi góry,<br>Ale zapomniał, której.<br>Daremnie szukał potem,<br>Co roku mknąc z powrotem<br>W zawieję, w burzę, w ziąb,<br>Lecz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego