rejonach przemysłowych "blisko potencjalnych konsumentów rezerw". Nowe więc, zupełnie nieprodukcyjne inwestycje, nowa armia biurokratów, która tym będzie zarządzać. I jak się obawiają kierownicy zakładów, nowe możliwości utrudnień, bałaganu i prawdopodobnych nadużyć.<br>Wróćmy do planów "przerobu finansowego. Gdy fabryka wyda wszystkie przeznaczone na produkcję pieniądze, dostaje swój normalny fundusz płac, dostaje nadto premie za wykonanie planu itd. Bo decyduje globalna wartość produkcji. W wypowiedziach naszej prasy znajdzie Pan zawsze jednakowy i niechybnie powtarzający się schemat: na początku roku, gdzieś do jego połowy, zakłady stale spóźniają się z wykonaniem planu. Potem następuje zryw i pod koniec roku plan zostaje wykonany. Jak to się