najbardziej - do śmierci. Ale mimo wszystko jest coś optymistycznego w artystycznej karierze zwierząt. Świadczy ona przecież niezbicie, iż w psie, koniu czy wiewiórce wciąż upatrujemy potencjalnego przyjaciela. Bo gdyby było inaczej, czy kogokolwiek wzruszyłby widok - choćby nawet odlanej z brązu - martwej świnki? Być może zezwierzęcanie sztuki jest więc bezradnym wyrazem nadziei, tęsknoty za światem prostszym i lepszym, zwierzęcym; światem, w którego beztroskę możemy spokojnie wierzyć, bo żadne zwierzę nie powie, jak jest naprawdę...<br><br> Człowiek wierzy, że zwierzęta są mądre, szlachetne i moralne. Najlepszym dowodem jest sławetny Folwark zwierzęcy. Mimo iż bohaterami książki Orwella są zwierzęta, wszyscy wiedzą, że to historia o