Typ tekstu: Książka
Autor: Białołęcka Ewa
Tytuł: Tkacz iluzji
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1997
napisem: "Grzywa Stworzyciel. Najlepszy chirurg..." i tak dalej. W uchwycie przy drzwiach płonęła mała lampka. Zgasiłem ją dmuchnięciem. Dotknąłem Stalowego, dając znak kontaktu.
"Przypomnij Wężownikowi: przedsionek ma cztery kroki na dwa w poprzek. Po bokach wąskie ławki. Nic więcej."

Owinąłem starannie naczynie chustką i schowałem je pieczołowicie w szarfie. Miałem nadzieję, że nic nie sprawi, iż je rozbiję. Skończyłyby się dla mnie wtedy wszystkie kłopoty. Wraz z życiem.
Zatarliśmy wszystkie ślady naszego pobytu. Wziąłem jeszcze jedną ze szklanych rurek Grzywy. Miała podziałkę do odmierzania płynów.
"Skąd tyle wiesz o Białym Wężu?" - zapytał Stalowy z uznaniem.
"Żmijowe Pagórki to jedno z niewielu
napisem: "Grzywa Stworzyciel. Najlepszy chirurg..." i tak dalej. W uchwycie przy drzwiach płonęła mała lampka. Zgasiłem ją dmuchnięciem. Dotknąłem Stalowego, dając znak kontaktu. <br>"Przypomnij Wężownikowi: przedsionek ma cztery kroki na dwa w poprzek. Po bokach wąskie ławki. Nic więcej."<br>&lt;gap reason="sampling"&gt;<br>Owinąłem starannie naczynie chustką i schowałem je pieczołowicie w szarfie. Miałem nadzieję, że nic nie sprawi, iż je rozbiję. Skończyłyby się dla mnie wtedy wszystkie kłopoty. Wraz z życiem. <br>Zatarliśmy wszystkie ślady naszego pobytu. Wziąłem jeszcze jedną ze szklanych rurek Grzywy. Miała podziałkę do odmierzania płynów.<br>"Skąd tyle wiesz o Białym Wężu?" - zapytał Stalowy z uznaniem.<br>"Żmijowe Pagórki to jedno z niewielu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego