Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
nieznacznie wycofali się z komory; niebezpiecznie było w tej chwili pokazywać się oczom dowódcy pułku, który zresztą, na szczęście nie zauważył ich wcale, gdyż był plecami do nich odwrócony.
Dopiero na podwórzu od przechodzącego żołnierza dowiedzieli się o przyczynie niezwykłego widowiska Komora pułkowa została okradziona. Podoficer, który ją miał pod nadzorem, zakochał się w płochej dziewczynie z miasteczka, której względy rozbudził i podtrzymywał za pomocą kosztownych podarków i sutych libacji... Juści nie z ubogiego żołdu pokrywał związane z tym ekspensy; funduszów dostarczała właśnie komora pułkowa, a raczej ów nieszczęsny a usłużny Żydowin, który od zakochanego podoficera nabywał kryjomie całe postawy sukna
nieznacznie wycofali się z komory; niebezpiecznie było w tej chwili pokazywać się oczom dowódcy pułku, który zresztą, na szczęście nie zauważył ich wcale, gdyż był plecami do nich odwrócony.<br>Dopiero na podwórzu od przechodzącego żołnierza dowiedzieli się o przyczynie niezwykłego widowiska Komora pułkowa została okradziona. Podoficer, który ją miał pod nadzorem, zakochał się w płochej dziewczynie z miasteczka, której względy rozbudził i podtrzymywał za pomocą kosztownych podarków i sutych libacji... Juści nie z ubogiego żołdu pokrywał związane z tym ekspensy; funduszów dostarczała właśnie komora pułkowa, a raczej ów nieszczęsny a usłużny Żydowin, który od zakochanego podoficera nabywał kryjomie całe postawy sukna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego