Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
skórka chleba. Kochane człowieczysko, tylko zbyt poczciwe i wielki już staruszek. - Daleko stąd mieszka?
- Niedaleko. Spoza wzgórka widać biedniutki kościółek i mizerny domek.
- A nie byłoby za późno, gdyby zajść do niego o tej porze?
- O siódmej wieczorem też byłoby za późno! Biedaczysko idzie spać o zmroku, gdyż żałuje na naftę. Zamiast nafty dla siebie można kupić chleba dla innych.
- Są jeszcze tacy ludzie... - rzekł Adaś wzruszony. - Mój Boże!
Zwrócił się do Francuza, co odpoczywał z zamkniętymi oczami, i opowiedział mu pokrótce, co uradzono.
- Dobrze! Dobrze! - rzekł Francuz. - Tu niebezpiecznie... Tu bardzo niebezpiecznie!... Oni tu przyjdą.
- Więc my odejdziemy stąd przedtem
skórka chleba. Kochane człowieczysko, tylko zbyt poczciwe i wielki już staruszek. - Daleko stąd mieszka?<br>- Niedaleko. Spoza wzgórka widać biedniutki kościółek i mizerny domek.<br>- A nie byłoby za późno, gdyby zajść do niego o tej porze?<br>- O siódmej wieczorem też byłoby za późno! Biedaczysko idzie spać o zmroku, gdyż żałuje na naftę. Zamiast nafty dla siebie można kupić chleba dla innych.<br>- Są jeszcze tacy ludzie... - rzekł Adaś wzruszony. - Mój Boże!<br>Zwrócił się do Francuza, co odpoczywał z zamkniętymi oczami, i opowiedział mu pokrótce, co uradzono.<br>- Dobrze! Dobrze! - rzekł Francuz. - Tu niebezpiecznie... Tu bardzo niebezpiecznie!... Oni tu przyjdą.<br>- Więc my odejdziemy stąd przedtem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego