reagowała alergicznie. Z tych właśnie czasów pochodzi wspomniana na wstępie anegdota opowiadana, gdy w kosmos poleciał Gagarin. <br>Amerykanie wciąż finansują program kosmiczny z budżetu, więc nadal specjaliści od propagandy pracują nad tym, by podatnicy rozumieli, na co idą ich pieniądze. Temat wciąż jest obecny w mediach - każdy sukces odpowiednio się nagłaśnia, każdą porażkę - dyskutuje. A dolary płyną do Amerykańskiej Narodowej Agencji Kosmicznej (NASA) szerokim strumieniem. Teraz zaś coraz głośniej mówi się o powrocie na Księżyc i załogowym locie w kierunku Czerwonej Planety. <br>Rosjanie natomiast po cichu robią swoje na tyle, na ile pozwalają im nader skromne środki z budżetu centralnego. Przy