Typ tekstu: Książka
Autor: Miller Marek
Tytuł: Pierwszy milion
Rok: 1999
i z kąta wyciągnął tekturowe pudełko po narciarskich butach. Otworzył je. W środku leżał już pokaźny stos obligacji.

O Friku, Kurtzu i Pikim dowiedziałem się przez telefon. Dzwonił znajomy. Mówił, że ma facetów z giełdy, którzy chcą, żeby napisać o nich książkę. Spotkaliśmy się w "Montmartrze" i ustaliliśmy zasady. Zacząłem nagrywać rozmowy z nimi, a potem również zapisywać to, co mówili już bez magnetofonu. W ten sposób szkicowałem przyszłą książkę. Na początku miałem problemy z zapamiętaniem, kto jest kto, bo ciągle używali przezwisk i ksywek. Powiesiłem więc nad biurkiem kartkę:
"Frik - Tomek Frycz
Kurtz - Jacek Berger
Piki, Pikularus - Fred Oleś"
i
i z kąta wyciągnął tekturowe pudełko po narciarskich butach. Otworzył je. W środku leżał już pokaźny stos obligacji. <br> <br>O Friku, Kurtzu i Pikim dowiedziałem się przez telefon. Dzwonił znajomy. Mówił, że ma facetów z giełdy, którzy chcą, żeby napisać o nich książkę. Spotkaliśmy się w "Montmartrze" i ustaliliśmy zasady. Zacząłem nagrywać rozmowy z nimi, a potem również zapisywać to, co mówili już bez magnetofonu. W ten sposób szkicowałem przyszłą książkę. Na początku miałem problemy z zapamiętaniem, kto jest kto, bo ciągle używali przezwisk i ksywek. Powiesiłem więc nad biurkiem kartkę: <br>"Frik - Tomek Frycz<br>Kurtz - Jacek Berger<br>Piki, Pikularus - Fred Oleś"<br>i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego