Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
a nie obnażanie tożsamości. Dla mnie granicą nie do pokonania nie jest mój wstyd przed publicznym pokazaniem się nago, tylko np. bariera językowa. Nie znam dobrze angielskiego. Choćbym nawet bardzo chciał, nie zagram teraz w tym języku. A jeśli chodzi o moje samopoczucie na planie, to największy stres przeżywałem podczas nagrywania występu Zahary. Nie dość, że przed wejściem na scenę trzy i pół godziny nakładano mi makijaż, to jeszcze musiałem w całym tym rynsztunku śpiewać. Oczywiście, na tym także polega mój zawód. Ale jeśli pan pyta, czego najbardziej nie lubię, to czekania na rozpoczęcie zdjęć.

To znaczy, że Hollywood nie kusi
a nie obnażanie tożsamości. Dla mnie granicą nie do pokonania nie jest mój wstyd przed publicznym pokazaniem się nago, tylko np. bariera językowa. Nie znam dobrze angielskiego. Choćbym nawet bardzo chciał, nie zagram teraz w tym języku. A jeśli chodzi o moje samopoczucie na planie, to największy stres przeżywałem podczas nagrywania występu Zahary. Nie dość, że przed wejściem na scenę trzy i pół godziny nakładano mi makijaż, to jeszcze musiałem w całym tym rynsztunku śpiewać. Oczywiście, na tym także polega mój zawód. Ale jeśli pan pyta, czego najbardziej nie lubię, to czekania na rozpoczęcie zdjęć.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;To znaczy, że Hollywood nie kusi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego