Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Pora zmienić oprogramowanie...
Łyżka dziegciu
Kochacie się jak szaleni, orgazm nadchodzi niczym tsunami, zmiatając sprzed twoich oczu rzeczywistość. Kiedy powoli wydobywasz się z odmętów rozkoszy, jesteś wrażliwa jak przed chwilą narodzony motyl, twoja skóra i twoje emocje są nagie, pozbawione jakiejkolwiek osłony. I właśnie wtedy, kiedy ufna i otwarta jesteś najbliżej mężczyzny i kiedy łakniesz jego ciepła, on, jak w starej komedii, odwraca się i zasypia. Albo zapala papierosa sprawiając wrażenie, że szaleńcza miłość sprzed kilku chwil była tylko preludium do "postcoitalnego dymka". Metod wylania kubła zimnej wody może być nieskończenie wiele.
- Seks z Michałem nie jest może mistrzostwem świata, jakie
Pora zmienić oprogramowanie...<br>Łyżka dziegciu<br>Kochacie się jak szaleni, orgazm nadchodzi niczym &lt;foreign&gt;tsunami&lt;/&gt;, zmiatając sprzed twoich oczu rzeczywistość. Kiedy powoli wydobywasz się z odmętów rozkoszy, jesteś wrażliwa jak przed chwilą narodzony motyl, twoja skóra i twoje emocje są nagie, pozbawione jakiejkolwiek osłony. I właśnie wtedy, kiedy ufna i otwarta jesteś najbliżej mężczyzny i kiedy łakniesz jego ciepła, on, jak w starej komedii, odwraca się i zasypia. Albo zapala papierosa sprawiając wrażenie, że szaleńcza miłość sprzed kilku chwil była tylko preludium do "&lt;orig&gt;postcoitalnego&lt;/&gt; dymka". Metod wylania kubła zimnej wody może być nieskończenie wiele. <br>- Seks z Michałem nie jest może mistrzostwem świata, jakie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego