Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.19 (15)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
z wujkiem Janem Szturcem dały mu bardzo wiele i że wraca do dyspozycji, którą rozpieszczał nas przez ostatnie trzy wspaniałe lata. Do zwycięstw w sobotę i w niedzielę zabrakło mu naprawdę niewiele. Wreszcie widzieliśmy równo skaczącego Małysza.
- W tych ciężkich chwilach, gdy wyniki nie były najlepsze, miałem wielkie oparcie w najbliższych - mówił Małysz. - Zwłaszcza żona i córka były cały czas ze mną. Teraz jest lepiej, czułem, że na skoczni nie ma kibiców, tylko sami przyjaciele.
Przyjaciele pomogli, ale nie do końca. Małysz zajmował w niedzielę po pierwszej serii siódme miejsce, w drugiej długo prowadził, ale Austriak Martin Hoellwarth okazał się lepszy
z wujkiem Janem Szturcem dały mu bardzo wiele i że wraca do dyspozycji, którą rozpieszczał nas przez ostatnie trzy wspaniałe lata. Do zwycięstw w sobotę i w niedzielę zabrakło mu naprawdę niewiele. Wreszcie widzieliśmy równo skaczącego Małysza.<br>&lt;q&gt;- W tych ciężkich chwilach, gdy wyniki nie były najlepsze, miałem wielkie oparcie w najbliższych&lt;/&gt; - mówił Małysz. &lt;q&gt;- Zwłaszcza żona i córka były cały czas ze mną. Teraz jest lepiej, czułem, że na skoczni nie ma kibiców, tylko sami przyjaciele.&lt;/&gt;<br>Przyjaciele pomogli, ale nie do końca. Małysz zajmował w niedzielę po pierwszej serii siódme miejsce, w drugiej długo prowadził, ale Austriak Martin Hoellwarth okazał się lepszy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego