Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
Może dzisiaj brzmi to nieco patetycznie, bo przyzwyczailiśmy się do martyrologicznych wspomnień, ale jakże trudno pisarzowi w moim wieku oderwać się od własnej młodości, zapomnieć o minionych latach, niejednokrotnie zmarnowanych lub przeżytych w najcięższych warunkach. Zdaję sobie sprawę, że młodzież ma już po uszy tych wszystkich "dziadkowych" rozczuleń, ale prawda o tamtych dniach musi przetrwać i stać się z biegiem czasu quasi-dokumentem historycznym. W każdym bowiem wspomnieniu jest cząstka naszych dziejów ostatniego półwiecza. W każdym jest trochę prawdziwej Polski. Historia nie zajmuje się
Może dzisiaj brzmi to nieco patetycznie, bo przyzwyczailiśmy się do martyrologicznych wspomnień, ale jakże trudno pisarzowi w moim wieku oderwać się od własnej młodości, zapomnieć o minionych latach, niejednokrotnie zmarnowanych lub przeżytych w najcięższych warunkach. Zdaję sobie sprawę, że młodzież ma już po uszy tych wszystkich "dziadkowych" rozczuleń, ale prawda o tamtych dniach musi przetrwać i stać się z biegiem czasu quasi-dokumentem historycznym. W każdym bowiem wspomnieniu jest cząstka naszych dziejów ostatniego półwiecza. W każdym jest trochę prawdziwej Polski. Historia nie zajmuje się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego