Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Miejsce dla kpiarzy
Rok powstania: 1967
ogony,
Zatruwa życie naszego miasta
Zmora upiorna, stuogoniasta.

Ileż to każda z warszawskich rodzin
Traci codziennie ogonogodzin!
Któż to obliczy, któż to wymierzy?
No, a pamiętać jeszcze należy,
Iż dawno przeszła ta czasu strata
Z ogonogodzin w ogonolata!
Jakiż wysiłek ludzki włożony
Jest w te ogony, długie ogony!

Ogon zazwyczaj najdalej sięga
Tam, gdzie kierownik jest niedołęga
Albo od życia trzyma się z dala;
Tam, gdzie nawala jakaś centrala;
Tam, gdzie bałagan i bezhołowie,
Gdzie słodko drzemią dyrektorowie;
Gdzie nie ma troski o to, ażeby
Zaspokajano ludzkie potrzeby.

Dość już marazmu! Skróćmy ogony!
Niechby z nich każdy został skrócony
O pół
ogony,<br>Zatruwa życie naszego miasta<br>Zmora upiorna, stuogoniasta.<br><br>Ileż to każda z warszawskich rodzin<br>Traci codziennie &lt;orig&gt;ogonogodzin&lt;/&gt;!<br>Któż to obliczy, któż to wymierzy?<br>No, a pamiętać jeszcze należy,<br>Iż dawno przeszła ta czasu strata<br>Z &lt;orig&gt;ogonogodzin&lt;/&gt; w &lt;orig&gt;ogonolata&lt;/&gt;!<br>Jakiż wysiłek ludzki włożony<br>Jest w te ogony, długie ogony!<br><br>Ogon zazwyczaj najdalej sięga<br>Tam, gdzie kierownik jest niedołęga<br>Albo od życia trzyma się z dala;<br>Tam, gdzie nawala jakaś centrala;<br>Tam, gdzie bałagan i bezhołowie,<br>Gdzie słodko drzemią dyrektorowie;<br>Gdzie nie ma troski o to, ażeby<br>Zaspokajano ludzkie potrzeby.<br><br>Dość już marazmu! Skróćmy ogony!<br>Niechby z nich każdy został skrócony<br>O pół
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego