twoje zachowania, nigdy nie staniesz się niezależna. Nawet kiedy twoje układy z rodzicami są bardzo dobre, w pewnym momencie swojego życia musisz stać się dorosła. To prawda - dorosłość oznacza odpowiedzialność, ale także i wolność wyboru, poczucie, że istnieją rzeczy, które są tylko twoje. Jeśli stosunki z twoimi rodzicami nie są najlepsze, nie skupiaj się na ich poprawie (nie uda ci się zmienić rodziców w dwa chodzące ideały), ale zmień płaszczyznę rodzic-dziecko na dorosły-dorosły. Nie tylko siły się wyrównają, ale może się także okazać, że twoi rodzice są po prostu sympatycznymi ludźmi. <br>- Kiedy wyprowadziłam się z domu, moje kłótnie z mamą