zwyciężymy.<br><br><tit>Herbata dla tych z <name type="place">Donbasu</></><br><br>Wielu analityków zastanawia się, jak - gdy rewolucja się już skończy - "panowie <name type="person">Jankowski</> i <name type="person">Kazaniewski</>" będą mogli mieszkać w jednym kraju? Odpowiedź zna <name type="person">Tania Timoszcziuk</>, matka czworga dzieci, z zawodu cybernetyk, od kilku lat szukająca pracy mieszkanka <name type="place">Kijowa</>. <name type="person">Tania</>, choć była trochę przeziębiona, założyła wczoraj najlepszy kożuch, pomarańczową kokardę i pojechała na stadion <name type="place">Dynama</> rozdawać gorącą herbatę "tym z <name type="place">Donbasu</>".<br>- O naszych demonstrantów wszyscy dbają, a oni? Oni są sami, zmusili ich, żeby tu przyjechali - tłumaczy mi i zachęca górników. - No chłopcy, dalej, komu jeszcze herbaty.<br>Górnicy otaczają ją kołem, biorą pod ręce: - <name type="person">Tania</> zuch. Oj