Typ tekstu: Książka
Autor: Krawczyk Piotr
Tytuł: Plamka światła
Rok: 1997
załatwił wszystkie nasze
sprawy rozwodowe. To dzięki niemu wszystko się prawnie zakończyło
pomiędzy nami. I chociaż, jak się potem dowiedziałem, tak do końca nie
była to z jego strony wyłącznie bezinteresowna troska o Twoje czy o
moje dobro, mimo wszystko nie miałem i nie mam do niego ani do Ciebie,
najmniejszego o to żalu. Wtedy, dwa lata temu, szczerze mówiąc, wisiało
mi to już, może jeszcze nieco smutnym, ale jednak już zupełnym
kalafiorem. A teraz okazało się, że bardzo się to przydało. Mnie. Nie
tylko Tobie.
Przykro mi, że Wam nie wyszło. Może kiedyś mi powiesz dlaczego?
Mam nadzieję, że odpiszesz i powiesz
załatwił wszystkie nasze<br>sprawy rozwodowe. To dzięki niemu wszystko się prawnie zakończyło<br>pomiędzy nami. I chociaż, jak się potem dowiedziałem, tak do końca nie<br>była to z jego strony wyłącznie bezinteresowna troska o Twoje czy o<br>moje dobro, mimo wszystko nie miałem i nie mam do niego ani do Ciebie,<br>najmniejszego o to żalu. Wtedy, dwa lata temu, szczerze mówiąc, wisiało<br>mi to już, może jeszcze nieco smutnym, ale jednak już zupełnym<br>kalafiorem. A teraz okazało się, że bardzo się to przydało. Mnie. Nie<br>tylko Tobie.<br> Przykro mi, że Wam nie wyszło. Może kiedyś mi powiesz dlaczego?<br> Mam nadzieję, że odpiszesz i powiesz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego