Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Relaks i Kolekcjoner Polski
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1988
Tytuł: Relaks i Kolekcjoner Polski
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1988
EPILOG GWARDYJSKIEJ TRADYCJI
W 70-lesie odzyskania niepodległości
Stanisław Ledóchowski
Szwoleżerom dedykuję
Przed odradzającą się armią II Rzeczypospolitej stanęły zadania wynikające nie tylko z jej potrzeb militarnych. Chodziło jeszcze o to, aby żołnierze polscy, walczący w dobie I wojny światowej w niemal wszystkich mundurach zaangażowanych w konflikcie państw, mogli jak najrychlej odnaleźć się we wspólnym ordynku, pod jedną komendą i pod tymi samymi sztandarami.
Nie były to zadania łatwe, o czym świadczą chociażby słowa "Pierwszej Brygady" - butne, lecz jakże gorzkie i pełne wyrzutów zarazem. Konsekwencją tych integracyjnych dążeń było m.in. przyznanie tych samych, wczesnych numeracji zarówno pułkom jazdy formowanym na
W 70-lesie odzyskania niepodległości
Stanisław Ledóchowski
Szwoleżerom dedykuję
Przed odradzającą się armią II Rzeczypospolitej stanęły zadania wynikające nie tylko z jej potrzeb militarnych. Chodziło jeszcze o to, aby żołnierze polscy, walczący w dobie I wojny światowej w niemal wszystkich mundurach zaangażowanych w konflikcie państw, mogli jak najrychlej odnaleźć się we wspólnym ordynku, pod jedną komendą i pod tymi samymi sztandarami.
Nie były to zadania łatwe, o czym świadczą chociażby słowa "Pierwszej Brygady" - butne, lecz jakże gorzkie i pełne wyrzutów zarazem. Konsekwencją tych integracyjnych dążeń było m.in. przyznanie tych samych, wczesnych numeracji zarówno pułkom jazdy formowanym na
EPILOG GWARDYJSKIEJ TRADYCJI</> <br>W 70-lesie odzyskania niepodległości <br><au>Stanisław Ledóchowski</><br><tit1>Szwoleżerom dedykuję</> <br><intro>Przed odradzającą się armią II Rzeczypospolitej stanęły zadania wynikające nie tylko z jej potrzeb militarnych. Chodziło jeszcze o to, aby żołnierze polscy, walczący w dobie I wojny światowej w niemal wszystkich mundurach zaangażowanych w konflikcie państw, mogli jak najrychlej odnaleźć się we wspólnym ordynku, pod jedną komendą i pod tymi samymi sztandarami.</><br>Nie były to zadania łatwe, o czym świadczą chociażby słowa "Pierwszej Brygady" - butne, lecz jakże gorzkie i pełne wyrzutów zarazem. Konsekwencją tych integracyjnych dążeń było m.in. przyznanie tych samych, wczesnych numeracji zarówno pułkom jazdy formowanym na
